Cergowa
Rano wstaję, ruszam głową
Raz to w lewo raz to w prawo
Wzrok kieruję na Cergową
Pięć przysiadów robię żwawo
Kiedy byłem młodym szczylem
Przemierzałem szlaki liczne
Na Cergowej często byłem
Bo to miejsce jest magiczne.
Ta studzienka, hen pod szczytem
Cembrowina mchem zielona
Co poiła wodą , mitem,
Legendami otulona
Cud Beskidu, Góra święta
W swej historii zadumana
a pod lasem kwitnie mięta
szemrze źródło z Dukli Jana